作詞 : Filip Wojtan
作曲 : Parker Young
Cze??, tu Filip, pewnie s?ysza?e? ju? o mnie
Po wspólnych latach, to w sumie ci??ko zapomnie?
W mojej walce nie mog?o zabrakn?? wspomnień
Uby?o ?ycia przez kolejne liczby na mym koncie
Cze??, tu Filip, pewnie s?ysza?e? ju? o mnie
Po wspólnych latach, to w sumie ci??ko zapomnie?
W mojej walce nie mog?o zabrakn?? wspomnień
Uby?o ?ycia przez kolejne liczby na mym koncie
Na g?owie ca?e ?ycie, a na plecach mych ludzi
Przez to, co przeszed?em, przesta?em si? ?udzi?
Nie chc? wi?cej patrze? na ten ból, przez który musia?em si? trudzi?
Pi?kny sen always przerwany przez budzik
?wiat dooko?a mnie ci?gle mnie rani, a ty je?eli masz mówi?, co mówi?em, lepiej zamilcz
Nie przestan?, a odczuwam ci?gle zawi??, mo?e to wytrzymam, a ju? powoli nie daje rady
Cze??, tu Filip, pewnie s?ysza?e? ju? o mnie
Po wspólnych latach, to w sumie ci??ko zapomnie?
W mojej walce nie mog?o zabrakn?? wspomnień
Uby?o ?ycia przez kolejne liczby na mym koncie
Cze??, tu Filip, pewnie s?ysza?e? ju? o mnie
Po wspólnych latach, to w sumie ci??ko zapomnie?
W mojej walce nie mog?o zabrakn?? wspomnień
Uby?o ?ycia przez kolejne liczby na mym koncie
Nie dziele ?ycia na gramy, bo przecie? nie jeste?my tacy sami
Patrz? na stare zdj?cia, przez nie zalewam si? ?zami
Ten strach karmi si? chwilami
Jestem zm?czony próbami
Znajomi chcieli mnie zabi?
A to tylko pocz?tek
Niewa?ne co by? zrobi? i tak mnie nie sprz?tniesz
By?e tez my?la?y, ?e to jest takie proste
Wróc? silniejszy, po to robi? ten ca?y comeback
Nie sta? ci? na zaufanie, z dnia na dzień jest coraz dro?sze
Cze??, tu Filip, pewnie s?ysza?e? ju? o mnie
Po wspólnych latach, to w sumie ci??ko zapomnie?
W mojej walce nie mog?o zabrakn?? wspomnień
Uby?o ?ycia przez kolejne liczby na mym koncie
Cze??, tu Filip, pewnie s?ysza?e? ju? o mnie
Po wspólnych latach, to w sumie ci??ko zapomnie?
W mojej walce nie mog?o zabrakn?? wspomnień
Uby?o ?ycia przez kolejne liczby na mym koncie